Wreszcie się udało się! Ciąg dalszy właśnie nastąpił. Dziś miałam wolne i skrzętnie korzystając z wolnego czasu i wolnej przestrzeni do myślenia oddałam się z lubością lekturze cudownie odnalezionych "Przygód Alinki w Krainie Cudów" (o książce więcej znajdziecie tutaj):
To była ogromna przyjemność. Nie tylko ze względu na poczucie, że wreszcie spełniam jedno z moich marzeń, ale także dlatego, iż tekst udekorowany jest tym, co pasjami lubię - nieużywanymi już wyrazami oraz archaicznymi formami gramatycznymi znanych i wciąż używanych wyrazów i zwrotów.
Dla większego porządku można je podzielić na (uprzedzam z góry, że nie jestem lingwistą):
1. archaizmy (wyrazy przestarzałe i nieużywane):
- miarkuj się,
- mimo (np. przejść mimo kogoś),
- wodotryski,
- lilipucie (w znaczeniu: bardzo małe),
- dzieweczka,
- poruczyć (czyli powierzyć),
- kundys (czyli kundel),
- łakotki (czyli łakocie, słodycze),
- solenny,
- wygalantowany,
- atoli,
- kamiuszki (czyli kamyczki),
- poważyć (czyli ośmielić się),
- uniewinniać się (czyli bronić się, tłumaczyć),
- wprzód (czyli najpierw),
- najsamprzód (czyli na samym początku),
- podcyfrować (czyli podpisać coś swoimi inicjałami),
- przenoszący (w znaczeniu przekraczający np. jakąś miarę - metr),
- szyferki (ołówki? rylce? nie wiem, ale tym pisali przysięgli na tabliczkach podczas rozprawy);
- niezwykłemi,
- zorjentowawszy się,
- marmelada,
- śpuścić,
- nabytemi,
- gieograficznej,
- geografję,
- Australja,
- nizki (czyli niski),
- wązki (czyli wąski),
- ożywczemi,
- flaseczka,
- historja,
- jej ócz (czyli oczu),
- blizkość (czyli bliskość),
- Marja,
- temi słowy,
- owemi,
- kompanji,
- solennem,
- idjota,
- kwestja,
- z pod (czyli spod),
- śpiczasta,
- ponsowy (czyli pąsowy),
- swęd (czyli swąd),
- módz (czyli móc),
- krząkaj (czyli chrząkaj),
- zwarjowani,
- talja;
- po przez pole,
- zato,
- zdala,
- poczym,
- przedewszytkiem,
- wkońcu,
- zapóźno,
- zwolna,
- napróżno,
- bezwątpienia,
- napewno,
- zabardzo,
- z pod,
- nawpół,
- przyczem,
- zcicha,
4. czasowniki z przedrostkami, nie używane już w tym znaczeniu (lub używane z innymi przedrostkami):
- poczęła uprzytamniać sobie,
- zadąsana,
- nie przenosić (w znaczeniu - nie przekraczać),
- roztworzyć,
- upamiętaj się,
- zapijali herbatę,
- dokaż (w znaczeniu - pokaż),
- podcyfrować (podpisać swoimi inicjałami),
5. nieużywane już zwroty:
- na skręcie drogi,
- podobną była
- wypróżniła flaseczkę,
- z wyrobionym z cukru,
- została rozczarowaną,
- wzięła na odwagę,
- była zrozpaczoną,
- poczęła uprzytamniać sobie,
- zadrżała całym ciałem,
- zapijali herbatę (w znaczeniu - popijali),
- musnęła okiem zastawę,
i wiele innych.
Tyle w kwestii słownictwa.
A tytułowy dront pojawi się w następnym poście.
Tyle w kwestii słownictwa.
A tytułowy dront pojawi się w następnym poście.