Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nasza Księgarnia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nasza Księgarnia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 stycznia 2011

Mater et filia

Od wczoraj mam dwie spokrewnione ze sobą książki. Ponieważ są bardzo podobne, ale różni je wiek, wielkość, zawartość i estetyka pomyślałam sobie, że zrobię małe porównanie. Zatem po kolei. Najpierw matka:
tł. Antoni Marianowicz, il. Ewa Salamon,
Nasza Księgarnia, Muza SA, 1996,
ISBN: 83-10-09884-7, ISBN: 83-7079-574-9

a to jej tyły:

Matka jest wytworem dwóch wydawnictw, które połączyły swoje siły: Naszej Księgarni i MUZY SA. Książka jest w formacie A4 (duża), zawiera ilustracje Ewy Salamon (której ilustracje ogólnie bardzo lubię, bo pamiętam    z wielu książek z dzieciństwa, choć nie mam przekonania, że pasują akurat do książki J. Carrolla) - szkice oraz plansze kolorowe. Oto dwie dla zobrazowania:

spadanie







oraz szalona herbatka u Kapelusznika (jak widać wybrałam tendencyjnie ilustracje do moich ulubionych fragmentów).










A teraz przedstawiam młodszą panią czyli córkę:
Nasza Księgarnia, Warszawa 2000, 
tł. Antoni Marianowicz, il. Ewa Salamon, 
ISBN: 83-10-10676-9.

Jak widać na pierwszy rzut oka - córka jest nieco lepiej wykształcona, ponieważ zna angielski :-) Książeczka zawiera tekst oryginalny i polskie tłumaczenie (karty parzyste to tekst oryginalny, nieparzyste - polskie tłumaczenie), jest formatu A5 (mniejsza), kilka lat młodsza, wydana przez Naszą Księgarnię (bez współpracy z innym wydawnictwem), tłumacz i ilustratorka ci sami. Córka nie ma interesującej tylnej okładki (jest tam po prostu fragment książki po polsku i angielsku). Co ciekawe na okładce i stronie tytułowej umieszczono błędnie napisane imię autora! "Levis" (chyba ktoś tu myślał w tym momencie o jeansach) zamiast "Lewis". Inne różnice to: brak kolorowych plansz, zamieszczono tylko szkice i do tego tylko połowę z nich! W matce były na początku i końcu rozdziału, tutaj są tylko na początku. Różni się również rysunek przedstawiający Białego Królika na stronach tytułowych obu książek: 

 
Tutaj mamy stronę tytułową z większej książki (matki), a tutaj stronę przedtytułową z mniejszej (córki).

Interesujące różnice. Inna jest też wielkość czcionki i rysunków: w matce - większa czcionka, mniejsze rysunki, w córce - na odwrót.

Ciekawe, czy jest również podobne wydanie "Po drugiej stronie lustra"?

Dopisek z 28.02.2011r.

Proszę, proszę, wynalazłam trzeciego członka rodziny! Chyba chłopiec, starszy od siostry, ale nieco niższy. Panie, panowie, oto wspomniany młodzian:
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1993,
tł. Antoni Marianowicz,
il. Ewa Salamon,
ISBN 83-10-08567-2

Ilustracje identyczne, jak u młodszej siostry. Nowością są ilustracje okładkowe: przód i tył.

A tutaj cała rodzinka w komplecie:

 Czyż nie urocze trio?